Zadłużenia przedsiębiorców szybują w górę i nic nie wskazuje na to, aby niniejszy trend miał się zatrzymać. Okazuje się, że długi obecnie przekraczają już ponad 5 mld złotych. Co więcej, w ciągu ostatnich trzech znacząco wzrosły.
Jednoosobowe działalności gospodarcze z rosnącymi długami
Przedsiębiorcy zajmujący się jednoosobową działalnością gospodarczą mają trudny orzech do zgryzienia. Łącznie ich zadłużenia przekraczają już 5,2 mld złotych.
Zadłużenia to coraz bardziej powszechna sytuacja, której tempo wzrostu jest alarmujące. Okazuje się bowiem, że tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrosło ono aż o prawie 162 mln złotych. Tak przynajmniej wynika z najnowszego raportu, opublikowanego przez Krajowy Rejestr Długów Biura Informacji Gospodarczej. W samym rejestrze istnieje 194 tys. osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. W porównaniu do października 2019 roku, jeszcze w lipcu liczba ta była mniejsza o ponad 4,5 tys. przedsiębiorców. Oznacza to, że o tyle też zwiększała się liczba dłużników wśród JDG.
Jaki jest średni czas oczekiwania na zapłatę?
Jednoosobowe działalności gospodarcze i małe firmy muszą być uzbrojone w cierpliwość. Okazuje się, że w ich przypadku średni czas oczekiwania na zapłatę wynosi 119 dni. Innymi słowy, czas oczekiwania na opłacenie faktur wynosi aż prawie 4 miesiące!
Zobacz także: Jak odzyskać pieniądze od dłużnika?
Na koniec października 2019 roku niewielkie sklepy i hurtownie były zadłużone na łączną kwotę 1,5 mld złotych. W porównaniu do lipca 2019 roku kwota ta wzrosła o 40 mln złotych. Zadłużenie występuję również u mikro-przedsiębiorców z branży przemysłowej (539 mln zł długu), przewoźników (691 mln zł), a także wśród małych zakładów budowlanych (901 mln zł).
Nierzetelni kontrahenci i zatory płatnicze
Z raportu wynika, że dłużnicy popadają w problemy za sprawą zatorów płatniczych. Te z kolei są skutkiem nawiązanej współpracy z kontrahentami, którzy nie płacą w terminie. Warto w tym miejscu zauważyć, że jeszcze w tym roku została uchwalona ustawa, która wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2020 roku. Tzw. „ustawa antyzatorowa” ma za zadanie ograniczyć pojawianie się zatorów płatniczych.
Ustawa skupi się wokół zmian, dzięki którym nastąpi skrócenie czasu do 60 dni na zapłatę w transakcjach asymetrycznych. Ma pojawić się także zdyscyplinowanie wielkich przedsiębiorstw oraz większy nacisk ukierunkowany na samego dłużnika. Ponadto, przewidywane jest podniesienie stawek odsetkowych, wprowadzenie nowych ulg i zróżnicowanie progów rekompensat. Szczegóły związane ze zmianami w prawie i ustawie antyzatorowej znajdują się na łamach naszego bloga.
Zobacz także: Zatory płatnicze w 2020 roku – co zmieni się na rynku?
Czy jednak wprowadzona ustawa będzie wystarczająco skuteczna? W tym momencie trudno jest to przewidzieć i przedstawić jednoznaczną odpowiedź.
Ten artykuł zapewnia informacje edukacyjne i nie ma na celu udzielania porad prawnych, finansowych lub podatkowych.