Nierzetelny kontrahent to zazwyczaj dłużnik, z którym bywają problemy. I chociaż windykacja jest najlepszym rozwiązaniem, które można wobec niego zastosować (w stosunku do sprzedaży długu) to jednak nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Czy jednak byłoby inaczej, gdyby ta metoda byłaby bardziej popularna?
Czy windykacja jest niepopularna?
Polscy przedsiębiorcy nierzadko są zdania, że na krajowym rynku i ogólnie występujących warunkach windykacja nie jest skuteczna. Gdyby rzeczywiście była to prawda to nie istniałyby firmy zajmujące się taką działalnością. Nie każdy specjalista jest wart danych pieniędzy, tak jak nie wszystkie firmy poradzą sobie z każdą sprawą. O wielu możliwościach lub brakach świadczą przede wszystkim uzyskane rezultaty.
Natomiast sam fakt istnienia różnych podmiotów na jednym rynku, świadczących dane usługi każe sądzić, że występuje na nie popyt. Jest to doskonale widoczne na tle dużych przedsiębiorstw, które z uwagi na swoją szeroką działalność muszą współpracować z innymi podmiotami lub całkowicie outsource’ować swoje działania w celu maksymalizacji sukcesu.
Zobacz także: Dlaczego dobre relacje są tak ważne?
Windykacja to obszar działań, z którego na polskim rynku korzystają głównie wielkie korporacje. Gdy w grę wchodzą duże pieniądze potrzeba specjalistów, odpowiedniej wiedzy i podjęcia stanowczych działań. Z kolei dla mniejszych przedsiębiorców liczy się przede wszystkim brak utraty wypracowanej relacji – często nawet pomimo występujących opóźnień w spłatach. Zazwyczaj to właśnie strach przed utratą nie pozwala im wykorzystać potencjału tych rozwiązań.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że brak wysokiej częstotliwości pojawiania się szeroko rozumianych wiadomości na temat windykacji nie oznacza od razu, że branża nie istnieje. Jej popularność nigdy nie była wysoka i raczej nigdy nie było to w żadnym przypadku jej celem. W windykacji za to od zawsze liczy się skuteczność, utrzymanie dobrych relacji i kontrahentów.
Nierzetelny kontrahent – jak szybko go sprawdzić?
Sposobów na sprawdzenie rzetelności klienta jest kilka. Pisaliśmy o nich już na łamach naszego bloga, ale warto je ponownie tutaj przytoczyć w skróconej formie. Po pierwsze trzeba postawić na prewencję, czyli zabezpieczenie się jeszcze przed podjęciem współpracy lub już w trakcie jej trwania – w celu przygotowania się na możliwość wystąpienia różnych sytuacji.
Zobacz także: Jak ustrzec się przed niepłacącym klientem i sprawdzić kontrahenta?
Sprawdzenie baz BIG (Biur Informacji Gospodarczych), giełd długów oraz listy ostrzeżeń KNF to podstawowe minimum, jakie warto wykonać przed podjęciem współpracy. Nawet jeśli ww. miejscach nie znajdują się negatywne informacje to jeszcze nie oznacza, że kontrahent jest w 100% wiarygodny. Warto również prześledzić dane na jego temat w szerszym kontekście. Być może zwykłe zapytanie w wyszukiwarce internetowej podpowie wyniki, które rzucą cień na jasną stronę kontrahenta. Znalezienie niepochlebnych opinii, komentarzy lub wypowiedzi na forach może okazać się kluczową i wartościową informacją o „trudnej przeszłości” danego podmiotu.
Windykacja czy sprzedaż długu – co jest lepszym wyborem?
Windykacja zapewnia jedną znaczącą przewagę nad sprzedażą długu. W tym drugim przypadku dokonywana jest bowiem cesja wierzytelności, która niejako całkowicie odcina dostęp do danego kontrahenta, który powinien owy dług uregulować. Tak naprawdę tracone są wtedy wszystkie elementy (nieodzyskane środki finansowe oraz relacja) na rzecz spokoju związanego z pozbyciem się długu.
Zobacz także: Cesja wierzytelności – co to za umowa i jak działa?
Co zatem jest lepszym wyborem? Tutaj musi paść uniwersalna odpowiedź – to zależy. Najczęściej decyzja na temat wybrania jednego lub drugiego rozwiązania będzie zależała od sytuacji materialnej dłużnika. Windykacja będzie sugerowana szczególnie w przypadku, gdy wierzytelność nie jest jeszcze przedawniona i dysponuje się dokumentami związanymi z danym długiem. Z kolei sama sprzedaż długu będzie najbardziej rozsądnym działaniem, kiedy nie udało się odzyskać pieniędzy i podjęte działania nie przyniosły żadnego wymiernego rezultatu.
Ten artykuł zapewnia informacje edukacyjne i nie ma na celu udzielania porad prawnych, finansowych lub podatkowych.